Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malwinka
Najlepszy jeździec

Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z końskiej krainy;)
|
Wysłany: Śro 22:27, 23 Sty 2008 Temat postu: Niezwykły koń |
|
|
szłam z przyjaciółką po łące, aż nagle zobaczyłyśmy pięknego młodego konia. Był to ogier. Był Niezwykłym rumakiem. podszedł do nas i w tej samej chwili...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Elena
Najlepszy jeździec

Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:37, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
i gdy był już tak blisko, ze mogłam do dotknąć, zarżał, zdenerwował sie i...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Malwinka
Najlepszy jeździec

Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z końskiej krainy;)
|
Wysłany: Śro 22:45, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
stanął dęba spadając na koleżankę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiewiór
Administrator

Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:32, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przygniutł ją i...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Malwinka
Najlepszy jeździec

Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z końskiej krainy;)
|
Wysłany: Czw 15:08, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
musiałam zadzwonic po pogotowie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiewiór
Administrator

Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:25, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jednak pogotowie nie przyjeżdżało już od godziny...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Malwinka
Najlepszy jeździec

Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z końskiej krainy;)
|
Wysłany: Wto 21:38, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a ona czuła się coraz gorzej, koń położył się obok nas próbując przeprosić...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Najlepszy jeździec

Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:03, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Bradzo bałam się tego konia. Zresztą nigdy nie czułam się rzy nich pewnie. Byliśmy na kąpletnym odludziu. Nadal nic nie przyjeżdżało. Choc nie znałam się kąpletnie na jeździe, wsiadłam jakoś na ogiera (chciałam jakos uratowac koleżankę, która była wstanie krytycznym). Siedziałam przez chwilę nie wiedząc co robić, aż nagle...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Malwinka
Najlepszy jeździec

Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z końskiej krainy;)
|
Wysłany: Nie 0:09, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
koń ruszył w stronę lasu po chwili dotarliśmy do autostrady a zaraz potem do szpitala...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Najlepszy jeździec

Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:30, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
lexcz spłoszony dzwiekiem pociagu kon spowrotem ruszył do lasu. Nie umiałam jezdzic konno. Wszystko dzialo sie bardzo szybko i...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|